Dzisiaj duże miasta muszą masowo produkować nieruchomości, albowiem popyt na mieszkania jest już bardzo wysoki. Te firmy deweloperskie i budowlane, które zaczęły budować swoje osiedla mieszkaniowe przynajmniej dwa lata temu, dzisiaj przeważnie nie mają już mieszkań do sprzedania i zaczynają nowe projekty budowlane. A te firmy, które są dopiero na pierwszych etapach wznoszenia nowych osiedli mają już bardzo dużą część przyszłych mieszkań zarezerwowanych dla klientów. To, co pięć lat temu było zmorą deweloperów – puste mieszkania i zerowe zainteresowanie klientów – dzisiaj przeminęło i nie ma śladu po tej fatalnej koniunkturze [zobacz].
W efekcie wszystkie firmy zaangażowane w sektor budowy i obrotu nieruchomościami zacierają ręce i inwestują ogromny kapitał w kupno ziemi, przygotowanie projektu oraz jego realizację. Bardzo liczy się oczywiście tempo wznoszenia nowych osiedli, albowiem klienci, którzy już zapłacili sporą część całej należności za nieruchomość i sporządzili przedwstępną umowę kupna-sprzedaży lokalu z deweloperem, oczekują terminowego oddania ich wymarzonego mieszkania. Niektórzy nawet zdążyli już pozbyć się swoich poprzednich mieszkań i mają ustalony termin ich opuszczenia, więc deweloperzy robią wszystko, ab faktycznie wyrobić się w bardzo napiętym i krótkim harmonogramie.
No Comments Yet