Każdy, kto buduje dom jednorodzinny doskonale zdaje sobie sprawę, że koszty eksploatacji takiego budynku są dość wysokie. Dlatego stara się już na etapie wyboru projektu i samej budowy, wybrać technologie najoszczędniejsze, takie, które dadzą pewność, że utrzymanie budynku nie przekroczy naszych możliwości finansowych. Z tej właśnie idei narodził się pomysł domów energooszczędnych. Od razu trzeba stwierdzić, że sama budowa takiego domu na pewno będzie droższa niż tradycyjnego. Jednak poniesione koszty dość szybko się zwrócą. O obniżaniu strat ciepła trzeba pomyśleć już przy stawiania ścian zewnętrznych. Istotna jest nie tylko ich grubość ale i zastosowanie miedzy poszczególnymi warstwami muru odpowiedniej izolacji. Trzeba też pomyśleć o odpowiednim ociepleniu, a grubość warstwy styropianu powinna być zdecydowanie większa niż ta tradycyjna. Fachowcy proponują tzw. dwudziestkę jeśli chodzi o ściany zewnętrzne, a trzydziestkę na dachy i stropodachy. Bardzo skrupulatnie przeliczono, że najwięcej ciepła wycieka przez otwory drzwiowe i okienne. Z tego powodu stosować należy okna komorowe. Kolektory słoneczne na pewno pomogą nam zaoszczędzić, ale nie oszukujmy się – w naszym klimacie są jedynie dodatkiem do domu energooszczędnego. Trzeba bowiem wykorzystywać wszystkie dostępne środki, które pozwolą nam pozyskać i zatrzymać ciepło. Bardzo dużo ciepła można otrzymać, kiedy salon domu jednorodzinnego będzie wychodził na południową stronę i będzie miał bardzo duże powierzchnie szklane. Natomiast od strony północnej okna powinny być niewielkie. Trafionym pomysłem jest również zastosowanie wentylacji mechanicznej z gruntownym wymiennikiem ciepła. To pozwoli w zimie nagrzać powietrze wentylacyjne, a latem je schłodzić.
Budownictwo pasywne
Myli się każdy, który wymiennie używa określeń budownictwo energooszczędne i budownictwo pasywne. To drugie ma znacznie krótszą historię i jest tylko pewnym przedłużeniem idei budynków energooszczędnych. Narodziło się w Niemczech i tam budynków pasywnych jest najwięcej. Budynek pasywny jest przy budowie około trzydzieści procent droższy niż powstający w technologii tradycyjnej. Nic więc dziwnego, że nie jest u nas szczególnie popularny. W Niemczech zainteresowanie budownictwem pasywnym jest ogromne, co wiąże się nie tylko z wymiernymi korzyściami materialnymi przy jego eksploatacji, ale także z dużą świadomością ekologiczną ludzi. Budynek pasywny bowiem wpisuje się w świadomość obywatelską. Architektura budynku pasywnego jest skromna i zwarta. Tutaj nie ma miejsca na skosy, balkony i wykusze. Zwartość bryły powoduje, że w budynku jest zatrzymywana duża ilość ciepła. Bryła budynku powinna być też odpowiednio ustawiona w stosunków do kierunków świata. Strona południowa powinna być jak najbardziej przeszklona i pokryta powłoką niskoemisyjna, natomiast pomieszczenia od strony północnej powinny być przeszkolone w stopniu niewielkim. Z tego powodu warto tam zaprojektować np. przedpokój, który nie wymaga wysokich temperatur. Pomieszczenia sanitarne należy zaprojektować z dala od ścian zewnętrznych. O domu pasywnym można mówić tylko wtedy, gdy jego zapotrzebowanie energetyczne nie przekracza 15 kWh/m2 na rok.
